Za każdym razem gdy wchodzę na profil jakiejś aktorki, tam jest nawalone tematami
zakompleksionych małolat, a może dzidź pierników których jedyną treścią i najwidoczniej celem
żałosnego żywota jest napisaniee że dana aktorka to: maszkara, brzydal, ma za mały biust, za
duży biust, krzywą dupę i inne bzdury.
Do diabła, nigdzie na zagranicznych forach nie widziałam takich zakompleksionych ludzi, na
dodatek z taką ekshibicjonistyczną manią żeby leczyć te kompleksy najeżdżaniem na innych. Czy
jak napiszesz że on lub ona jest brzydka to się lepiej poczujesz? I niby jaką pokrętną logiką to
tłumaczysz jedna z drugą? Co to za żałosny poziom umysłowy musi być żeby nie mieć nic do
powiedzenia na profilu aktora tylko zasrać wszystkie fora takimi tematami. Na dodatek im wyższa
ocena profilu danej osoby tym bardziej zajadły poziom hejtu.
Ja generalnie uważam że aktorzy są oceniani za wygląd również, w hollywodzkim kinie kluczową
wartością aktorki jest seksualna atrakcyjność, jednak mimo to główną właśnie ich rolą jest
wcielanie się różniaste postaci, do tego potrzebni są rozmaici aktorzy i aktorki - chudzi, grubi, z
wielkim,małym cycem, z urodą subtelną, z urodą wulgarną - że już tak łopatologicznie małolatom
wytłumaczę. Po kiego grzyba więc wchodzisz i komentujesz w tym tonie skoro to nic nie ma do
oceny profilu aktorskiego? Na brzydocie, urodzie, płaskiej, wypukłej klatce piersiowej ludzie po
prostu na tych wszystkich rzeczach zarabiają miliony, jak cię to uwiera to się udaj do psychiatry a
nie śmieć na forach. Uważam że takie tematy jak tu powinny być kasowane, to wstyd i ciemnota
po prostu. Nie można se o aktorach opinii poczytać żeby tej nienawiści wszędzie nie chłonąć. Do
psychiatry a nie tutaj.