Bo rankingi już takie są, nie wszystkim ludziom jest w stanie sie dogodzić.
Temat bez sensu.

Nie chcę Cię martwić, ale to jest forum publiczne Filmweb.pl a nie strona "tematy z sensem". I każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie.
A co do Twojej wypowiedzi: no wybacz, ale to jest farsa, żeby Keira Knightley, przeciętna aktorka, grająca w przeważającej większości w przeciętnych filmach pobiła Judi Dench?

Była masa tematów podobnych, trzeba sie było tam dopisać :)
Ja tam wolę Keire od Judi.

Sorry, naprawdę nie mam ochoty przeglądać 657 tematów, żeby znaleźć podobny. Poza tym, sorry, ale to forum publiczne, i choćby było 100 tematów jeden pod drugim, to i tak mam prawo założyć następny:)
A ja wolę, na przykład, Karen Chance od Juliusza Verne. I co, mam ogłosić wszem i wobec, że pani Chance jest lepszą pisarką?

Keira nie jest przeciętną aktorką.

No wiesz, bardzo złą bym jej nie nazwała xD.

ona jest świetna.

Keira jest kiepską aktorką z niewielkimi umiejętnościami, która radzi sobie zaledwie z najłatwiejszymi rolami, a i te maksymalnie spłyca. Ma 2 miny na krzyż a jej środki wyrazu różnorodnością przypominają k rysunki 5-latka.

Zaprawdę fascynujące. Keira jest świetną aktorką nie ma 2 min ale o wiele więcej . Wiesz jakby była taką beznadziejną aktorką na pewno nie wystapiła by w 15 minutowym filmie Karla Lagerfelda oraz nie była by ambasadorką CHANEL . Gdyby była taka kiepska na pewno nie była by ambasadorką tak świetnej i ważnej marki więc skończ się błaźnić i nie pisz takich głupot szkoda twojego czasu.

Nie słyszałam, żeby Chanel albo jakakolwiek inna firma chciały zatrudnić jakąś osobę na podstawie ich umiejętności aktorskich, piosenkarskich, kupieckich i Bóg wie jakich jeszcze. Keira Knightley może jest cudowną i ciepłą osobą, ale aktorka z niej kiepska. Widziałaś choćby "Niebezpieczną metodę"? Namiętności żadnej, pasji żadnej, wrażliwość cielęcia i podobne spojrzenie. W "Doktorze Żywago" ma taką samą minę czy się cieszy, czy rozpacza czy akurat jest z kimś w łóżku. Nie mówiąc już na przykład o "Dumie i uprzedzeniu" gdzie widocznie nie potrafiła dostrzec różnicy między bezczelnością a chamstwem.

I co to za autorytet, jeśli chodzi o filmy - Karl Lagerfeld? To tak, jakbyś napisała, że Roman Polański jest genialnym reżyserem, bo nakręcił film dla Prady.

Dla mnie Keira jest ideałem kobiety . Wiesz bez żadnych umiejętności na pewno nie została by ambasadorką CHANEL.

Nie mówię, że nie ma żadnych umiejętności, ale jej umiejętności na pewno nie stoją na takim poziomie, jakby na to wskazywał ranking Filmwebu. Może trochę jej zaszkodziły te wszystkie filmy kostiumowe, chciała mieć emploi, a wyszło na to, widz w końcu spodziewał się jej w lodówce między sardynkami a ketchupem:)
Pozdrawiam:)

Cały ten ranking najlepszych aktorek to jest jakieś nieporozumienie. Dla przykładu : Niezrozumiałe jest dla mnie to, że Jennifer Lawrence po zagraniu w zaledwie kilku dobrych filmach i po kilku latach kariery znajduje się już na 10. pozycji. Ja akurat naprawdę ją lubię, ale raczej jako obiecującą i początkującą aktorkę, moim zdaniem nie ma ona jeszcze na tyle doświadczenia, by znajdować się w pierwszej dziesiątce! Naprawdę dziwi mnie też niska pozycja takich aktorek jak wspomniana już Jodie Foster, Susan Sarandon, Winona Ryder, Scarlett Johansson, Uma Thurman, Tilda Swinton czy kultowa Marylin Monroe. I nie wiem tylko, czy to system zliczania ocen jest niedopracowany, czy to użytkownicy tak dziwnie głosują.

Jennifer Lawrence jest urocza i słodka, i wydaje się naprawdę sympatyczna, ale farsą jest już fakt, żed rywalizację o Oscara wygrała z Emanuelle Riva. Też ją bardzo lubię, ale bez przesady...

Myślę, że po trochu jedno i drugie. Bo takie "Igrzyska śmierci" albo "X-men: Pierwsza klasa", albo "Poradnik pozytywnego myślenia" mają po paredziesiąt tysięcy głosów, a kino "trzech a" zaledwie po paręset, albo w porywach parę tysięcy. No wybacz, ale fakt że Polański jest powyżej 200. miejsca, a Nolan w 1. dziesiątce to czysty absurd. Z całym szacunkiem dla Nolana.