Bo ma idealną urodę do tego typu filmów?
Ja ją uwielbiam w filmach kostiumowych, ma szczupłą sylwetkę i delikatną urodę, więc pasuje to do niej.
Zresztą skoro świetnie sprawdziła się w takich filmach, to chętniej dają jej nowe propozycje.
Nie wydaje mi się, żeby pasowała do filmów kostiumowych, kiedyś ideał kobiety wyglądał inaczej. Przede wszystkim jest za szczupła do takich ról, tak jak np. do 'Księżnej'.
Występuje w takich filmach, ponieważ najwyraźniej jest pewnego rodzaju muzą Joe Wrighta ;)
... i świetnie jej to wychodzi ;)
Ja np. jestem zbytnio przyzwyczajona do obecnych kanonów piękna, więc ciężko byłoby mi 'zaakceptować' do podobnych ról jakąś pulchniejszą kobietę, o bardziej regularnych kształtach. Jak gdzieś ktoś już napisał - co Keira nie dogra, to dowygląda(choć gra niesamowicie) ;) Dzięki niej pokochałam filmy kostiumowe("Duma i uprzedzenie" konkretnie).
Wszystko się zgadza poza jednym. Skrajna kościstość nie jest obecnym kanonem piękna. To raczej kanon wykreowany przez homoseksualnych kreatorów mody, którzy próbują zabić wszelką kobiecość tego świata.
Wielka szkoda, bo twarz ma piękną.