PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=688520}
6,4 20 033
oceny
6,4 10 1 20033
6,7 7
ocen krytyków
Życie nie gryzie
powrót do forum filmu Życie nie gryzie

Może coś przeoczyłam ale nie mam pojęcia xd

justyszak

Chodzi o odkładanie rzeczy na później - od ang. terminu "lag" - odkładanie, opóźnianie. Bohaterka filmu odkładała na później ważne decyzje, nie chciała zrezygnować z beztroski i rozpocząć "poważnego" życia.

basiak102

Dziękuję bardzo :)

justyszak

Spoko ;)

ocenił(a) film na 6
basiak102

No ale już mamy nasz polski tytuł: "Życie nie gryzie", więc twoja wersja ląduje do kosza :D Co za trolle wymyślają te polskie tytuły...

salus94

Po prostu nadal myślę o tym filmie jako o "Laggies", starając się wyprzeć polski tytuł :P Za polskie tytuły chyba powinni oberwać w ucho dystrybutorzy...

ocenił(a) film na 7
salus94

Zawsze mnie śmieszy, kiedy forumowicze zaczynają narzekać na polskie tytuły. Wystarczy, że dystrybutor zmieni tytuł - nieważne jak mu się powiedzie - jest potępiany w czambuł.
A jest przecież wiele filmów, których polskie tytuły brzmią trafniej i są w pełni adekwatne do treści obrazu.
"Życie nie gryzie" zdecydowanie do nich należy. Wymowa filmu przecież jest taka, żeby nie bać się życia, podejmować decyzje, kiedy przychodzi na nie czas, bo ...życie nie gryzie.

ocenił(a) film na 6
Ahmed_1

Całkowicie się z Tobą nie zgadzam. Z poza tym twórcy filmu jeśli nadają tytuł filmowi to nie po to, by polski dystrybutor mógł go sobie zmienić.

ocenił(a) film na 7
salus94

Ależ wcale nie musisz się ze mną zgadzać :P
Gdzie jest napisane, że dystrybutorzy w poszczególnych krajach nie mogą zmieniać tytułów?
W Biblii? :P

ocenił(a) film na 6
Ahmed_1

To powinno być objęte jakimiś "prawami autorskimi". "Twórca filmu" stworzył tytuł, który wg. jego opinii jest odpowiedni i żaden Zbyszek nie powinien go móc zmienić bo jego zdanie najmniej się liczy. Niech wypuszczają filmy z tłumaczeniem dokładnym lub niech zostaje tytuł oryginalny bez żadnego tłumaczenia.

ocenił(a) film na 7
salus94

Zauważ że zmieniane/poprawiane są nie tylko tytuły filmów, ale także dialogi. Chodzi o to, aby w poszczególnych krajach świata, w rożnych kulturach uwzględniwszy specyficzne odmienności danego społeczeństwa, film był w pełni ZROZUMIAŁY . Drugi powód - bardziej prozaiczny - na filmie musi dystrybutor zarobić. Na co składa się nie tylko jego jasność, zrozumiałość, ale także poprawianie tytułów - czasem na bardziej adekwatne, czasem po prostu na bardziej chwytliwe. W końcu nikt nie sprowadza produktów kinematografii dla idei, bo w końcu ryzykuje niemałe pieniądze.

To wszystko zawiera się w prawie dystrybutora do TŁUMACZENIA dzieła.
Nie ma czegoś takiego jak tłumaczenie jedno, poprawne, dokładne. Każdą rzecz z języka obcego można przetłumaczyć na wiele sposobów i zawsze będą kontrowersje, co lepiej oddaje pierwowzór.
Innymi słowy - kogo oburza ingerencja w dzieło filmowe - musi oglądać ORYGINAŁ.

ocenił(a) film na 6
Ahmed_1

Inną sprawą jest ingerencja w dialogi, gdzie zmieniane jest jakieś słowo, by sens zdania był lepszy, a inną sprawą jest zmiana tytułu. Dwie kompletnie inne sprawy. Wiele zagranicznych tytułów można w bardzo łatwy sposób przetłumaczyć na język polski, lecz niestety dystrybutor jest innego zdania i wtrąca swoje marne trzy grosze i niestety czasami polska wersja tytułu zmyla widza. Najlepszym przykładem jest film "Third person" i teraz uwaga bo polska wersja tej produkcji brzmi "MIASTA MIŁOŚĆI", który ewidentnie wskazuję na jakąś komedie romantyczną, a takim filmem w ogóle nie jest. Możemy dyskutować na ten temat, ale to i tak nic nie zmieni bo tytułu filmów i tak będą tłumaczone w taki sposób w jaki są teraz tłumaczone.

salus94

Rzecz w tym, że określenie "laggies" pojawia się też w dialogu. Koleżanka Anniki używa tego określenia chyba w odniesieniu do obu dziewczyn (zarówno do Anniki jak i do Megan) w trakcie rozmowy, gdy czekają na powózkę samochodem przez kumpla. Leci to tak:
- Hey.
- Hey.
- Got a headache?
- Yeah.
- This is an old hangover cure from college. You want one?
- Yeah.
- It's very scientific.
- I'm not messing around.
- No.
- You know...
- You can stay here a little longer if you need to.
- Yeah, you know, I've gotta get back into my new place. So...
- Okay.
- All right. I'm calling Patrick and Junior again.
- Laggies.
- Do I have something on my face?
- Yeah. My dad's saliva.
- Oh, shit.
- Yeah.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones